niedziela, 9 marca 2014

Dlaczego nie doceniamy tego co mamy ?

Patrząc na to co się dzieje na Ukrainie, nasuwa mi się refleksja, że nie doceniamy tego co mamy, narzekamy i narzekamy chociaż tak naprawdę nie mamy wielkiego powodu.

Żyjemy w kraju, który wiele przeszedł, ale się podniósł z klęczek.Ukraina nie miała tyle szczęścia, ciągle żyje w świecie poprzedniego systemu trochę zmodyfikowanego przez dostęp do innych kultur, jednak mentalnie pozostająca ciągle w poprzedniej epoce. Próbująca się zmienić, ale nie potrafiąca pokonać zła wyrządzonego przez chorą ideologie dodatkowo wypaczoną przez złych ludzi.
Właśnie, chore ambicje ludzi którzy marzących o powrocie do poprzedniej rzeczywistości wielkiego imperium opartego na chorej ideologii, nie patrzących na drugiego człowieka. Ludzi marzących o władzy absolutnej, o majątku, którego nie są wstanie wydać, za swojego życia.

Chciwość władzy i pieniądza.

Dlatego często słuchając naszych rodzimych narzekaczy, czy czytając komentarze pod różnego rodzaju artykułami zastanawiam się, czy patrzenie na świat w czarnych kolorach przynosi jakieś zadowolenie, jakąś chorą satysfakcje.
Osoby które naprawdę mają trudne życie nie mają czasu na narzekanie z reguły walczą z chorobą, biedą, niesprawiedliwością, nawet wtedy gdy głośno tego nie manifestują, bo nie mają już na to siły.

Nic nie jest nam dane raz na zawsze to jest pewne, sami wybieramy drogę którą podążamy, życie nas chłoszcze różnymi zdarzeniami, ale tylko od nas zależy jak to przyjmiemy, czy się załamiemy, poddamy czy będziemy walczyć do końca.

Od nas zależy czy chcemy walczyć mimo że nie mamy wielkich szans na wygraną.  
Nie podejmowanie wyboru też jest wyborem, który zostawiamy innym, którzy za nas podejmują decyzje.

Żeby trochę zmienić smutny wydźwięk tego wpisu (przynajmniej dla mnie), poniżej linki do bardziej optymistycznych postów na tym blogu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz